Hejże, hola BIEDRONECZKI!!!
Czas rozruszać swe kosteczki,
więc zapraszam wszystkie smyki,
do przedszkolnej gimnastyki.
Drogie dzieci ! Dzisiaj proponuję Wam ćwiczenia gimnastyczne. Jak wiecie, sport- to zdrowie, dlatego trzeba systematycznie ćwiczyć.
Przygotujcie sobie koszyczek (może też być wiaderko lub miska), dużo kapci (swoje, mamy, taty i rodzeństwa) i dużo kulek ze zgniecionych, kolorowych gazet (poćwiczycie od razu mięśnie rąk).
Zapraszam Was do zabawy, będzie to opowieść pt: "Na wiosennej łące".
Opis zabawy gimnastycznej:
Rodzice prezentują treść opowieści- dzieci ilustrują jej treść ruchem.
ZACZYNAMY!!!
Dzieci leżą na dywanie i słuchają.
Wstęp
Na świecie panowała WIOSNA. Robiło się coraz cieplej i przyjemniej. Monika była jeszcze małą dziewczynką, chodziła do przedszkola. Tam lubiła słuchać różnych ciekawostek o przyrodzie. Wiedziała, że przyrodę należy chronić, gdyż my ludzie jesteśmy jej częścią i bez niej nie byłoby życia na naszej planecie Ziemi. Nie wyobrażała sobie świata bez kolorowych kwiatów, motyli, zielonych żab, czy śpiewu ptaków. Monika była przyjaciółką przyrody, więc lubiła wyruszać na wyprawy, żeby ją podziwiać i obserwować. Tak było też i tym razem.
Pamiętamy, że każde ćwiczenie należy powtórzyć kilka razy.
Ćwiczenie 1. Pewnego ranka Monika wstała rano i wyjrzała co dzieje się za oknem. (dzieci wstają z dywanu powoli i przeciągają się podnosząc jak najwyżej rączki do góry. Następnie stoją w lekkim rozkroku i nie odrywając stóp od podłogi rozglądają się raz w jedną, raz w drugą stronę – tym samym ćwiczą skręty tułowia)
Ćwiczenie 2. Na dworze hulał wiosenny wietrzyk, który raz przyganiał deszczowe chmury i padał deszczyk, a raz odganiał i świeciło złote słonko.
( - dzieci naśladują wiatr- stoją w rozkroku z podniesionymi do góry rękami i wymachują nimi nie odrywając stóp od podłogi, naśladując jego szum: SZYYYY, SZYYYY, itd.
dzieci naśladują deszcz- kucają i stukają paluszkami o podłogę
dzieci naśladują słoneczko- obracają się wokół własnej osi z szeroko rozłożonymi rączkami, raz w jedną stronę, a gdy zacznie kręcić się w głowie w drugą)
Ćwiczenie 3. Słoneczko było silne i w końcu zwyciężyło tą przepychankę. Na dobre zagościło na błękitnym niebie, dlatego Monika już nie wahała się tylko z radością wyruszyła na pobliską łąkę. Jednak zanim tam doszła, musiała przeprawić się przez wysokie trawy i pokonać jesze wiele innych przeszkód. (dziecko idzie podnosząc wysoko nóżki, a rękami wykonuje ruchy na boki, jakby odgarniało trawy)
Ćwiczenie 4. Idąc dalej zobaczyła dużo kolorowych kamyków porozrzucanych na ziemi, więc postanowiła przez nie przeskoczyć. (rodzic rozkłada kapcie na środku dywanu, a dziecko łączy stopy razem i skacze przez nie. Po zabawie nie sprzątamy kapci, jeszcze będą potrzebne)
Ćwiczenie 5. Jednak okazało się, że nie tak łatwo było dotrzeć do łąki. Nieopodal znajdował się strumyk, gdzie w słońcu wygrzewały się szczypiące raki. Każde dziecko wie, że raki chodzą wspak, czyli do tyłu i tak też było i tym razem, kiedy poczuły, że zbliża się ktoś obcy, wcale jej nie szczypały, tylko zaczęły w popochu uciekać do wody- oczywiście tyłem. (dzieci kładą się na plecach, podpierają się rękami i nogami, unoszą tułów do góry i poruszają się po dywanie tyłem- ostrożnie)
Ćwiczenie 6. Strumyk był płytki, a woda w nim zimna. Monika żeby dostać się na łąkę i niezamoczyć nóg, postanowiła przejść na drugą stronę po kamieniach (dziecko chodzi po rozłożonych kapciach, tak aby nie spaść na dywan. Po zabawie kapcie sprzątamy)
Ćwiczenie 7. Hura!!! Wykrzyknęła dziewczynka, która dotarła wreszcie do celu. Jak tu pięknie, kolorowo! Pierwsze powitały ją zielone żabki- akrobatki, które zaprezentowały wspaniałe skoki, a żeby jeszcze bardziej ją zadziwić pokazały jak świetnie pływają. (dzieci kucają, przyklejają dłonie do podłogi i naśladują skoki żab. Następnie kładą się na brzuchu, unoszą nogi i ręce do góry i naśladują pływanie tzw. żabką)
Ćwiczenie 8. Kolejnymi stworzeniami, które zachwyciły gościa przybyłego na łąkę były motyle, które tańczyły w słońcu jak baletnice. (dzieci skaczą po dywanie z nogi na nogę, machając szeroko rękami)
Ćwiczenie 9. Przyglądał się też temu książe łąki- bocian, chodząc dostojnie i pilnując porządku w swoim królestwie. (dzieci chodzą wysoko podnosząc kolana z wyprostowanymi przed sobą rękami, krórymi uderzają jedna o drugą, naśladując klekoczący dziób bociana)
Ćwiczenie 10. Dziewczynka grzecznie pokłoniła się bocianowi, który pomachał jej swoimi skrzydłami i zaprosił do łąkowej galerii kwiatów. Monice z zachwytu, aż zaparło dech. Jak tu kolorowo, jak pięknie!!!- wykrzyknęła. Ale co to?- w kwiatkach baraszkowały małe pracowite pszczółki, które kompały się w słodkim nektarze. (dziecko naśladuje latanie pszczoły- łokcie blisko ciała i porusza się na paluszkach drobnymi kroczkami po dywanie, machając szybko tylko dłońmi- małe skrzydełka. Gdy rodzic klaśnie w dłonie, turlają się po dywanie – ręce wyprostowane przy sobie lub do góry)
Ćwiczenie 11. Pszczółki też okazały się gościnne i pozwoliły Monice nazbierać kwiatków na bukiet do pokoju. (rodzic rozrzuca na dywanie kolorowe kulki z gazet, a dziecko zbiera je np. do koszyka)
Zakończenie
Nagle mała podróżniczka zauważyła, że zrobiło się późno. Pożegnała więc mieszkańców kolorowej łąki, a sama wróciła do domu i ułożyła z podarowanych kwiatków bukiet, z którego piękny zapach unosił się w całym pokoju. Ależ było wspaniale!- wspominała szczęśliwa Monika. (dziecko maszeruje przez chwilę po dywanie machjąc rękami w geście pożegnania, po czym siada po turecku na dywanie i kilka razy udaje wąchanie kwiatów- głeboki wdech nosem i wolny wydech ustami)
UWAGA BIEDRONECZKI!!!
Jak poćwiczycie to dla odpoczynku zapraszam Was do obejrzenia ciekawego filmu pt. "Masz tę moc". Dzięki niemu dowiecie się więcej na temat panującej na świecie pandemii koronawirusa i jak z nią sobie poradzić. Przecież my, ludzie jesteśmy (jak wspomniałam w opowiadaniu do ćwiczeń) częścią przyrody, czyli też musimy o siebie dbać. Oto link:
https://www.youtube.com/watch?v=YGqIwp9RDEo
Zdjęcia z wykonanych zadań przesyłamy na adres: biedronki1wegrow@wp.pl
Pozdrawiam wszystkich i życzę przyjemnej zabawy!!!
(Opracowała: Małgorzata Trojanowska)
07-100 Węgrów
Klonowa 4