W dzisiejszych czasach nieuchronnie otaczamy się technologią, a elektroniczne urządzenia stały się nieodłącznym elementem naszego codziennego życia. Z pewnością zauważyliście Państwo, że również Wasze pociechy z łatwością odnajdują się w świecie ekranów. Zewsząd słychać jednak głosy, aby te „ekrany” za wszelką cenę ograniczać, ale z zasadzie – dlaczego?
Czy zawsze wpływają negatywnie na mózg dziecka? Czy naprawdę jest aż tak źle, jak mówią? Sprawdźmy!
Czy oglądanie telewizji, korzystanie ze smartfona i tabletu niszczy mózg dziecka?
To mit. Ważne jednak, by dziecku serwować nowe media w sposób dostosowany do jego możliwości rozwojowych, a ekran - nie zastępował rodzica.
Co to znaczy?
Zgodnie z wytycznymi Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej należy:
- całkowicie unikać tego, by dzieci do drugiego roku życia korzystały z ekranów (wyjątkiem są tu rozmowy czy telekonferencje z bliskimi – aby dziecko nie straciło kontaktu z osobami ważnymi można zaprosić je przed ekran;
-po drugim roku życia spędzanie czasu przed ekranem nie powinno trwać dłużej niż godzinę dziennie
Ekran, a rozwój poznawczy
To, że ekrany wykorzystywane w odpowiedni sposób i przez odpowiednią ilość czasu mogą wspierać rozwój dziecka to prawda, ale powszechna opinia o tym, że urządzenia elektroniczne są niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka, jest błędna.
Migające ekrany i grające zabawki nie zagwarantują wykształcenia się w mózgu dziecka “odpowiednich połączeń neuronowych”.
Dzieci uczą się poprzez działanie: dotykanie, przewracanie, ściskanie, a więc wykonywanie jednego ruchu palcem po gładkiej powierzchni ekranu to za mało by stymulować rozwój wszystkich zmysłów. Dodatkowo, odpowiednie przeniesienie dwuwymiarowej płaszczyzny do trójwymiarowego świata jest dla dzieci na etapie przedszkola NIEMOŻLIWE (dzieci są przekonane, że to, co widza na ekranie jest rzeczywiste).
Zaobserwowano również interesującą reakcję niemowląt na przedmioty podczas badań. W momencie, gdy dorosły prezentował im nową zabawkę, maluchy wykazywały ożywienie, poruszając się energicznie, machając rączkami i nóżkami. Natomiast, gdy niemowlęta miały kontakt z ekranem, zauważono, że stawały się jakby "zamrożone", przerywając swoje reakcje nawet na dźwięki płynące od osoby dorosłej. Badania wskazują, że mózg małego dziecka może mieć trudności w jednoczesnym przetwarzaniu bodźców wizualnych i dźwiękowych, zwłaszcza gdy pochodzą one z różnych źródeł.
Ekran, a rozwój społeczny i emocjonalny
Dzieci najlepiej i najbardziej efektywnie uczą się poprzez modelowanie (uczenie się pożądanych zachowań za pomocą doświadczeń zastępczych, obserwację i naśladownictwo). Modelami są osoby dorosłe, którymi dziecko się otacza: rodzice, nauczyciele, najbliższa rodzina… Nie ma lepszego obserwatora niż dziecko, które bacznie się nam przygląda, wyciąga wnioski i „małpuje” zachowania. Mamy okazję aby swoją postawą, zachowaniami, reakcjami i pokazywaniem (np. w jaki sposób radzimy sobie z emocjami) nauczyć dziecko wartościowych zachowań, postaw, wyrażania emocji, tworzenia relacji itd.
Co jednak w sytuacji, kiedy najbliższa dla dziecka stanie się postać z gry czy bajki? Jakie wartości zostaną mu samoistnie przekazane?
Dodatkowo dziecko dokładnie widzi co my, dorośli robimy w wolnym czasie i ile czasu spędzamy przed ekranami, tego też się uczy. Natychmiast.
Poza naturalnymi negatywnymi konsekwencjami dla rozwoju emocjonalnego (brak nazywania i wyrażania emocji czy krzywdzące dla otoczenia dziecka strategie radzenia sobie z trudnymi emocjami, np.: strzelanie, zabijanie itd.) zaobserwowano relację pomiędzy korzystaniem z urządzeń elektronicznych, a wystąpieniem:
-deficytów uwagi,
-problemów z zachowaniem,
-ujawnieniem się objawów charakterystycznych dla ADHD: impulsywność oraz wzmożoną nadruchliwość u dzieci, które spędzają przed ekranem więcej niż 2 godziny dzienni.
Ekrany, a rozwój językowy:
Prawdopodobieństwo opóźnienia w rozwoju mowy rośnie proporcjonalnie do wydłużającego się czasu spędzanego przed ekranem. Istnieją również badania, w których zauważono zmiany w strukturze białej substancji mózgu i obniżoną spójność jej mikrostruktury. Nieprawidłowości w tym obszarze mózgu mogą wpływać na rozwój umiejętności językowych, a także odpowiadać za zdolności czytania i pisania. W innych badaniach zaobserwowano wyższe ryzyko trudności w przyswajaniu słownictwa u dzieci, które spędzały przed ekranem więcej niż 2 godziny dziennie.
Ekrany a sen:
Jeśli przed snem (około 2-4h) korzysta się z urządzeń mobilnych, to sen przesuwa się w czasie, a bloki snu są krótsze i nie pozwalają na dobry odpoczynek. Powoduje to, wybudzanie się dziecka czyli przerywany sen. Mózg nie może wtedy wytworzyć nowych połączeń, a co za tym idzie, dziecko nie utrwali wiedzy z dnia poprzedniego. Efektem są: problemy z pamięcią długotrwałą, deficyty uwagi i koncentracji, przemęczenie, obniżone zdolności poznawcze itd.
Podsumowując:
Małe dzieci do prawidłowego rozwoju potrzebują kontaktu z drugim człowiekiem nie tylko do tego, by nauczyć się komunikacji, języka/mowy, relacji, ale aby zaspokoić potrzebę bezpieczeństwa, regulować emocje, a także rozwijać się poznawczo.
Najlepsze co można zrobić dla swojego dziecka i dla jego rozwoju w codziennym życiu z ekranem?
1. Bezwzględnie: Zadbać, aby czas ekranowy był zachowany.
Jak to zrobić?
- Poniżej zostawiam link do strony internetowej, która pomoże Państwu w początkowo trudnym okresie „detoksu” ekranowego:
https://www.domowezasadyekranowe.fdds.pl
-Jesteśmy po to, aby wspierać Państwa w tym i innych problemach, zapraszamy do zgłaszania się do nas z trudnościami, postaramy się podpowiedzieć, co zrobić.
Zespół psychologiczno – pedagogiczny przedszkola:
*pedagog specjalna: Aneta Kresa
*psycholog: Karolina Podgórska
2. Podczas spędzania czasu z ekranem, ważne aby być przy dziecku. Wyjaśniać co się wydarzyło, dlaczego postacie zachowały się w taki lub inny sposób, zadawać pytania: co dziecko zrozumiało z tej bajki, co zapamiętało, co mu się podobało, a co nie…
po prostu….
ROZMAWIAĆ!
3. A kiedy tylko jest możliwość wybierać wspólne spędzanie czasu bez ekranów i zabawę na dywanie, spacer, plac zabaw, rower itp. Warto wyłączyć dźwięk skupić na tworzeniu relacji twarzą w twarz, bez rozpraszaczy.
Jeśli, nie macie Państwo pomysłu na kreatywne zabawy w domu, możecie zapytać wychowawczynie, nauczycielki, pedagoga czy psychologa – nam pomysłów nie brakuje :)
Karolina Podgórska
07-100 Węgrów
Klonowa 4